Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Uznaję bowiem nieprawość moją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.
Odwróć swe oblicze od moich grzechów
i zmaż wszystkie moje przewinienia.
Uwolnij mnie, Boże, od kary za krew przelaną,
Boże, mój Zbawco,
niech sławi mój język sprawiedliwość Twoją.
(Ps 51, 3-4. 5-6b. 11 i 16)
Dobrze spotkać się z prawdą o sobie. Nawet tą bolesną.
Bo ten psalm to prawda o mnie.
Prawda, z której nie jestem dumna.
Nieprawość, wina, grzech.Na szczęście to nie wszystko.
Bo nie taki początek dla mnie zaplanował Bóg, ani nie chce dla mnie takiego końca.
Ten psalm to także prawda o Bogu, pełnym łaskawości.Uznaj prawdę o sobie, a zdołasz modlić się o wolność od tego, czego żałujesz i czego się wstydzisz.
Małgorzata