Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy
Na próbę wystawiali i drażnili Boga Najwyższego,
i Jego przykazań nie strzegli.
Odstępowali zdradziecko, jak ich ojcowie,
byli niepewni, jak łuk, który zawodzi.
Rozgniewali Go swoim bałwochwalstwem na wzgórzach,
wzniecali Jego zazdrość rzeźbionymi bożkami.
Bóg usłyszał i zapłonął gniewem,
i gwałtownie odepchnął Izraela.
Oddał swoją moc w niewolę,
a swoją chwałę w ręce nieprzyjaciół.
Wydał pod miecz swój naród,
na swoje dziedzictwo gniewem wybuchł.
(Ps 78, 56-57. 58-59. 61-62)
Na próbę wystawiali – zaczyna się dzisiejszy psalm, opowiadający o narodzie wybranym.
I to jest trochę tak, jak wtedy, gdy małe dziecko sprawdza rodziców, na ile może sobie pozwolić. Kiedy przekroczy pewną granicę, spotyka je jakaś nieprzyjemność. To starotestamentalna zasada retrybucji: kiedy naród jest wierny, doświadcza błogosławieństwa, kiedy odwraca się od Boga, przekracza granicę w tej relacji, doświadcza przekleństwa.Czy tak z nami teraz postępuje Pan Bóg?
Czy każda trudność, cierpienie, które nas spotyka, jest karą Bożą?Przecież jest czas Nowego Testamentu. Nasza relacja z Bogiem jest inna. Bóg zapłacił już za nasze odejścia, próby, oddając swego Syna na śmierć na krzyżu. Jak mówi dzisiejszy psalm: oddał swoją moc w niewolę – po to, by nas uratować od zła. Oddał to, co miał najcenniejszego. Wyzwolił, byśmy nie musieli znowu wystawiać go na próbę. I możemy w tym z Nim współpracować. Nie tak, jak małe dzieci, ale jak dzieci dorosłe, które kochają i rozumieją Ojca i chcą z Nim razem działać, a nie sprawdzać, na ile mogą sobie pozwolić.
Czy jestem dzisiaj gotowy, by w pełni wejść w taką relację?
By oddać swoją moc, umiejętności, całe życie Jezusowi, a nie sobie?Boanerges