Po całej ziemi ich głos się rozchodzi
Niebiosa głoszą chwałę Boga,
dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon.
Dzień opowiada dniowi,
noc nocy przekazuje wiadomość.
Nie są to słowa ani nie jest to mowa,
których by dźwięku nie usłyszano:
Ich głos się rozchodzi po całej ziemi,
ich słowa aż po krańce ziemi.
(Ps 19, 2-3. 4-5ab)
Takie mamy czasy, że trochę nie wiadomo, jak mówić o Bogu.
A przecież mamy Go głosić.
Co robić, gdy nasze dotychczasowe sposoby przestają działać?
To, co podpowiada psalm.
Niebiosa głoszą chwałę Boga. Opowiadają o tym, jakie jest Jego dzieło. Dzień i noc przekazują wiadomość o Nim. Bez słów.
Istniejąc.
Swoim istnieniem tworząc jasne do Niego odniesienie.
To odniesienie nie jest nachalne. Niebo nie przywiązuje do każdej kropli deszczu karteczki z napisem „Bóg mnie stworzył”. Ale gdy zaczniesz mu się przyglądać i zastanawiać, dojdziesz do tego, kto musi stać za każdą kroplą deszczu, za dniem i nocą, za delikatnym i w najwyższym stopniu skomplikowanym mechanizmem wewnątrz świata.
Fajnie by było tak żyć, żeby ktoś, patrząc na moje życie, mógł powiedzieć: to niemożliwe, żeby ona mogła sama tak działać.
Ktoś musi jej pomagać.
Chciałbym tego Kogoś poznać.
Marta