Ziemia ujrzała swego Zbawiciela
Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.
Pan okazał swoje zbawienie,
na oczach pogan objawił swą sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela.
Ujrzały wszystkie krańce ziemi
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,
cieszcie się, weselcie i grajcie.
(Ps 98 (97), 1bcde. 2-3b. 3c-4)
Nie wiem, czy też tak masz, ale czasami chciałbym zrobić coś całkowicie nowego. Bez patrzenia na to, co już udało mi się osiągnąć. Budzi się we mnie duch twórcy, chcę stworzyć coś pomocnego, dobrego i użytecznego.
Tak samo mam w związku z wiarą.
Przychodzi nieraz takie pragnienie, żeby zrobić coś nowego dla swojej duszy. I nie mówię tu o spowiedzi, bo ona nie rozpoczyna, a kontynuuje to, co się zaniedbało. Ale czasami rodzi się we mnie pragnienie, aby zacząć moją wiarę od początku. Nie popełnić tych samych błędów. Wybierać zawsze drogę Boga. Pozwolić Mu na bezwarunkowe kierowanie moim życiem.
I najwspanialsze jest to, co się dzieje potem. Cud, działanie Boga, Jego znak – można różnie to nazwać, ale zawsze chodzi o jedno: o to, że każdy dzień jest okazją do rozpoczęcia na nowo.
Bóg już mnie zbawił – i to ode mnie zależy, jak będzie wyglądać dalej moja historia.
ks. Marek